Prowokacja w centrum Warszawy. Czy udana?
Dlaczego w Polsce opłaca się nielegalnie parkować i co można z tym zrobić? Tak zapowiedział swoją wtorkową konferencję prasową Szymon Nieradka, którego Skoda Felicia stoi od kilku dni przy Placu Pięciu Rogów. - 20 lat niedotykania przepisów związanych z parkowaniem, doprowadziło do faktycznej depenalizacji parkowania. Mandaty za parkowanie są niższe niż legalne parkowanie w strefie płatnego parkowania. Cierpią na tym piesi, ale też uczciwi kierowcy - mówił autor prowokacji, związanej z zostawieniem na warszawskim Placu Pięciu Rogów Skody Felicii.
Pozostawiony w centrum Warszawy samochód, zawiera na sobie postulaty autora akcji:
- Strefa Uczciwego Parkowania - parkowanie w SPPN poza wyznaczonym miejscem karane,
- koniec z przepisami sprzed 50 lat - samochód stojący wszystkimi kołami na drodze dla pieszych nie powinien być standardem,
- waloryzacja taryfikatora (minimalny mandat za nielegalne parkowanie 300 zł),
- skuteczna ochrona zieleni,
- mandat dla właściciela pojazdu domyślnie,
- koniec z fikcją "holowania" - przepisy miałyby zostać uzupełnione o zdanie "Pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela w przypadku pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to zabronione",
- mandaty dla "zagranicznych" (zmiana przepisów by nakładać mandaty na samochody z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi.
Dlaczego auta nie można odholować?
Szymon Nieradka tłumaczył, że na przykład samorządy wydają miliony złotych na infrastrukturę, która potem jest dewastowana przez część kierowców, którzy łamią przepisy. Przepisy nie pozwalają odholować auta ani nałożyć wyższego mandatu niż 100 zł, które autor pomysłu zapłacił. Dlaczego? Formalnie chociaż samochód stoi w strefie płatnego parkowania to nie stoi na miejscu objętym płatnym parkowaniem, a przepisy nie obowiązują w całej strefie, więc nie jest nakładana na niego sankcja z tytułu nieopłacenia. parkowania. - Kontrolerzy powinni zajmować się wszystkimi samochodami, a nie tylko legalnie zaparkowanymi - dodawał.
Podkreślał, że obecnie nie można nakładać punktów karnych, na samochody niszczące zieleń, co jest jego zdaniem absurdem. Nowo wybrany radny miejski, Jan Mencwel, stwierdził z kolei, że przez ostatnie lata przeprowadzono kilka zmian przepisów, za którymi apelowali członkowie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, a które poprawiły bezpieczeństwo na drogach. Chociażby pierwszeństwo dla osób wchodzących na przejście dla pieszych czy waloryzacje mandatów za przekroczenie prędkości. Powoływał się na dane, które pokazują, że znacząco od tego czasu spada liczba ofiar na drogach. Tłumaczył, że i tym razem potrzebna jest dobra wola polityków, by zwiększyć liczbę narzędzi umożliwiających walkę z patoparkowaniem.
Sejm zajmie się sprawą
Nieradka zwracał uwagę, że prowokację zrobił w stolicy, żeby udało się nagłośnić sprawę ogólnopolsko. - Prowokację muszę robić na waszym podwórku, bo takie są reguły gry. „Betonowe auto z Łodzi” było problemem lokalnym. Felicja na placu 5PR jest problemem ogólnopolskim - napisał na Facebooku. Z kolei obecna na konferencji prasowej posłanka partii Razem i wiceprzewodnicząca komisji infrastruktury, Paulina Matysiak, zadeklarowała zainteresowanie tym tematem zespół do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego i zainicjuje debatę w Sejmie na ten temat.
Kolejne posiedzenie Sejmu ma być też okazją do spaceru i wizji lokalnej, by pokazać jak w rzeczywistości wygląda problem nielegalnego parkowania. Komisja infrastruktury ten temat ma otrzymać w drugim półroczu 2024 roku. - Potrzebujemy ponadpartyjnego konsensusu, żeby te przepisy zmienić (...) Kiedy opowiada się o tych przepisach i jak one funkcjonują, a jak niektóre osoby nie są w ogóle karane za te wykroczenia, to przekonuje wszystkich - mówiła Matysiak. Stwierdziła, że przy pozytywnym nastawieniu ministerstwa, zmiany w przepisach mogłyby się pojawić jeszcze nawet w tym roku. Istotne jaką ścieżkę obrałoby ministerstwo: czy będzie to projekt rządowy czy poselski. Ten pierwszy wymaga jeszcze konsultacji.
Skoda następnie została przepchnięta na inne, nadal nielegalne, ale mniej widoczne, miejsce parkingowe. Gdzie póki co będzie stać, bo jak przyznał autor akcji - naprawdę się zepsuła. Serwis uprzejmiedonosze.net to portal pośredniczący, pomiędzy zgłaszającymi nielegalne parkowania do straży miejskiej, a samą strażą miejską w całej Polsce.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?